Od jutra wnuczka zostanie u nas na tę część ferii zimowych. Muszę przemyśleć trochę atrakcji, pewnie kino, spacery,biblioteka, gry planszowe...Mała uwielbia być w domu, bawić się "petszopami", oglądać telewizję i "śmigać" w Internecie. (To chyba ma po babci.) Muszę zrobić wszystko, by być z nią na dworze.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaka babcia na pewno wymyśli dla wnuczki coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńBabcia dla wnucząt to skarb.Przypomniała mi się moja Babcia,jakże za nią tęsknię.
OdpowiedzUsuńZamieszczone zdjęcia przypomina dawną Ciebie z interii. Bo notki nie. Jeżeli nie wymyśliłaś sobie jeszcze blogowego imienia ,to ja będę ,jeżeli pozwolisz ,nazywać Cię Krystyną.Oczywiście ,jak zajdzie taka ;potrzeba ,ze bez bezpośredniego zwrotu ani rusz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
Jestem Baśka, pewnie inaczej byłoby ładniej, ale jestem Baśka!
UsuńWitaj. Co prawda, dni babci i dziadka, już minęły, jednak myślę że upłynęły w cudownej atmosferze. Muszę przyznać, że mam taki sam problem jak Liiviia, nie wiem jak się do ciebie zwracać. Tak, czy inaczej pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBabcie i dziadkowie zawsze są dumni ze swych wnucząt
OdpowiedzUsuń:)
Ja pewnie też kiedyś podobnie jak Ty będę się zastanawiała jak najlepiej spędzić czas z wnukami
Mówi się, że babcie są po to by wnuki rozpieszczać :)
http://clara20072.blogspot.com/