Park zdobią układające się w węże krokusy. To dowód, że mamy w końcu wiosnę.
Życie byłoby zbyt kolorowe, gdyby składało się z samych radości! Pewnie byłoby za słodko!
Wciągnął nas wir załatwiania formalności związanych ze sprzedażą mieszkania!!! Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale takiego pomieszania z poplątaniem się nie spodziewaliśmy!
W kilku miejscach udzielano nam różnych informacji, jak to załatwiać. A każdy urzędnik odsyłał do innego! Wyglądało na to, że pracownicy spółdzielni nie wiedzą, co jest zgodne z prawem, a co nie! Najbardziej rozbrajającą była pani prawnik, będąca na etacie w naszej spółdzielni. Skierowała KM do starostwa, bo tam doradzą. W końcu trzeba było pójść do prezesa i...wszystko KM załatwił! Pytam, po co tyłu pracowników w firmie, jak tylko szef potrafi dobrze doradzić?
Ze zgromadzonymi dokumentami KM biegał do sądu. Otrzymał arkusze cztery razy A4 i biedził się jak ten język rozumieć? Wypełnił, zaniósł do urzędu, źle! Pani machnęła blankietem i odesłała petenta! Poinformowała, że wzór wisi na korytarzu. Owszem był, ale w bardzo ciemnym miejscu i bardzo wysoko, prawie pod sufitem!
KM wieczorem już zrezygnowany razem ze mną wypełniał arkusze. Tłumaczyliśmy sobie i redagowaliśmy w rubryczkach wpisy. Wypełniliśmy, ciągle jednak w strachu, że na pewno nie tak jak trzeba!
Postanowiłam iść z KM, wziąć latarkę i ryczkę (to w gwarze poznańskiej mały stołeczek), i sprawdzić zgodność naszego zapisu ze wskazówkami!
Sprawdziliśmy, naszym zdaniem wypełniliśmy dobrze, więc hepeningu nie urządzałam. Weszliśmy oboje od sekretariatu. Ładna i młoda kobieta miała sępią minę i szybko, bardzo szybko zaczęła mówić jak ma być sformułowany jeden z zapisów. Wzięłam nasze wypociny i długopis i stanowczo poprosiłam o podyktowanie! Na twarzy urzędniczki pojawił się grymas, podyktowała mi tekst i spojrzała na mnie, i ...uśmiechnęła się!
Pomyślałam: - Zauważyła moje jaskółki w uszach! I ...to naprawdę ładna kobieta!
W poniedziałek idziemy do sądu z poprawionym wnioskiem. Będzie dobrze, musi być dobrze, a kolczyki ubiorę te same!!!