wtorek, 24 października 2017

wtorek, 17 października 2017

W centrum miasteczka rośnie wielki, rozłożysty platan. Jest piękny o każdej porze roku. To pomnik przyrody!
Marzyłoby mi się zrobić mu cztery zdjęcia, każde o innej porze roku, ale z tego samego miejsca. Nie uda się. To już wiem.

O czym myślę? Co pochłania mój czas? Plany związane z przeprowadzką. Szukałam człowieka do remontu, a to nie jest łatwe. Poumawiałam się ze stolarzem, co zabuduje nam kuchnię, wykonałam wstępny projekt, a dla laika to nie lada problem. Intensywnie myślę o wielkich zmianach, które nas czekają. Nie boję się. Cieszę się!
Dni są piękne, słoneczne, ciepłe.
Na działce w weekend dzieciaki zrywały winogrono. To pierwsze plony na naszej wspólnej działce.
Winogrono podobno bardzo smaczne. I popatrzcie jakie okazałe!
Już sobie obiecuję, że za rok będę brała udział w winobraniu!
A co z tak dorodnych owoców można zrobić? Wino i co jeszcze?

wtorek, 3 października 2017

Jesienne spacery.

Jesień kojarzy się z deszczem, szarugą, chłodem.
A tu niespodzianka! Mamy złotą, polską jesień!
Sprzyja spacerom, zachwytom naturą, widzeniu wszystkiego przez różowe okulary!
Spacer po mieście ,a to efekt, mural jesienny. Zabawny i słodki.
Wędrówki po lesie! Grzybobranie! W koszyku niewiele, ale zachwycają te kolorowe, trujące, to one są najpiękniejsze!



A dziś już poniedziałek, dzień szary, spacer z parasolem murowany!