Sobota, nareszcie po pracy!!! W planach dłuższe spacery! Jeszcze zrobiłam kilka zdjęć cybulicy syberyjskiej, która w mojej okolicy ściele się jak dywan.
Jeszcze zachwyciły mnie kwitnące czeremchy! Było cudnie!
No i w takich okolicznościach przyrody dopadło mnie znienacka przeziębienie!!!
Dziś już czwartek,cztery dni przeleżane w łóżku!
Czuję się zdrowsza, już jestem w pracy. Dziś tak pięknie! Wyszłam na króciutki spacer, by podziwiać ukwiecone trawniki!
Szafirki z białymi tulipanami - śliczne!
Jak to mówią, my planujemy, wychodzi jak wychodzi, ale ważne, że już Ci lepiej:-)
OdpowiedzUsuńWiele osób sie teraz przeziębia, bo pogoda zdradliwa.
Pięknie wszystko kwitnie, aż nie chce sie wracać do domu:-)
Każda pora roku ma swoje własne, niepowtarzalne piękno.
OdpowiedzUsuńbo wiosna jest najpiękniejsza, zdrówka życzę....
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna i piękna wiosenna pogoda lecz zdradliwa i łatwo złapać jakąś infekcję. Szybkiego powrotu do zdrówka!
OdpowiedzUsuńTakich łanów cebulicy syberyjskiej nie widziałam jak żyję, wyglądają przepięknie, jakby niebo spadło na ziemię. Czeremcha u nas już przekwitła, pod drzewami biało jak śnieg.
OdpowiedzUsuńTeż kicham kaszlę i smarkam ale na szczęście coraz lżej.
Zdrowia życzę i pełnego zachwytu wiosną :)
OdpowiedzUsuńWiosna to wielce zdradliwa pora roku, wszelkie wirusy ja uwielbiają. Polecam Ci szczerze duże dawki witaminy C, najlepiej 1000mg dziennie, w postaci roztworu (są tabletki musujące z ta dawką wit.C) przez najbliższe 2 tygodnie, bo musisz się "odrestaurować" po tej chorobie.
OdpowiedzUsuńI dużo zdrowia i uśmiechu Ci życzę;)
Urokliwa (ta) Twoja ścieżka bratkowa, jak dobrze, że możemy się wymieniać spostrzeżeniami (zauważeniami)... W tym roku, no cóż... chyba... gapa ze mnie. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne zdjęcia .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuń