Bohaterem tej historii jest Kaspar Joachim Utz mieszkający w Pradze za czasów Hitlera, później Stalina i Breżniewa, który konsekwentnie kolekcjonuje porcelanę.
Opowieść Chatwina to historia życia czeskiego Żyda, saskiego arystokraty - barona, miłośnika miśnieńskiej porcelany. Dzięki kolekcji i swojej pasji przeżył wszystkie katastrofy XX wieku!
Co go ocala? Konsekwentne powiększanie zbiorów! A dlaczego? Ponieważ kultura nie poddaje się żadnym totalitaryzmom!!!
Bardzo to oryginalna opowieść, nie pozbawiona czeskiego dowcipu podanego czytelnikowi w eleganckim, angielskim stylu!
Czytałam wydanie z 1993 roku. Muszę też wspomnieć, że "Utz" Bruce'a Chatwina doczekał się w 1992 ekranizacji.
Takie biografie są niezwykle ciekawe, gratuluję lektury:-)
OdpowiedzUsuńDla mnie Twoje gratulacje to komplement! Nikt tak nie zna się na książkach i ich wartościach jak Ty. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńCzasem tak bywa, że książka po którą sięgniemy przypadkiem albo przypadkiem wpadnie nam w ręce okazuje się prawdziwą perełką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
To prawda.Polecam. Nie wiem czy łatwo ją zdobyć, ale jest jeszcze film. Jak nie, to opowiem ☺, pozdrawiam bardzo serdecznie.
UsuńZaciekawiłaś mnie, postaram się rzeczytać.
OdpowiedzUsuńCzy już wreszcie koniec prac remontowych? Nowe mieszkanie, nowe życie!
Pozdrawiam serdecznie
Droga Livio! Remont tak, skończony, ale wykończenie niektórych robót nie! Już nie mam siły walczyć. Jutro jadę się pakować do końca. Potem ustalam termin przeprowadzki. Następna notka będzie o nowym mieszkaniu.
UsuńDziś jestem ostatni dzień w pracy, zastępuję córkę. Córka prawie zdrowa!!!
Dziękuję za komentarz i bardzo serdecznie pozdrawiam.
To może być faktycznie ciekawe. Wpisuję na listę z książkami do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPolecam. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
UsuńTo bardzo ciekawe, że Żyd przetrwał hitleryz w Czechach, że nikt nie wpadł nocą do jego domu i mu tej porcelany po prostu nie stłukł. W Wielkopolsce Niemcy wpadali do domów zwykłych ludzi, Polaków i dawali im godzinę na spakowanie sie w jedna walizkę i won, na wysiedlenie do Generalnej Guberni. To co zostawiali w swoich domach najczęściej po wojnie było nie do odzyskania. Za kolejnych totalitaryzmów już w czasach pokoju jednak nikt do mieszkań szarych obywateli nie wpadał(ale to tylko moje wspomnienia). Jak ważną osobą był ów UTZ, że nikt nie połaszczył się na jego kolekcję? A porcelana na zdjęciu - przecudna!
OdpowiedzUsuńZerknę do niej a fotka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie rozumiałam dlaczego akurat porcelana. Dlaczego się ją kolekcjonuje i nią zachwyca. Przedmiot jak dla mnie codziennego użytku, no, od święta może jednak. Gdybym poczytała tą książkę pewnie pomogłaby mi zrozumieć co ludzie tak lubią w tych filiżankach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam. Ciekawie zachecasz do lektury.
OdpowiedzUsuńNo proszę! Książka wydaje się być ciekawa :) Super zdjęcie!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam , ciekawa propozycja Serdecznie pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńOh my goodness! an incredible article dude. Thank you Nevertheless I am experiencing concern with ur rss . Don’t know why Unable to subscribe to it. Is there anybody getting identical rss drawback? Anybody who is aware of kindly respond. Thnkx online casino games
OdpowiedzUsuń