Wyruszyliśmy w dzień pochmurny, zimny, wietrzny i dlatego nie zrobiłam zdjęć. Te, które umieszczam są z sieci.
Zajechaliśmy do Cekcyna. To ładna, wcale niemała wieś gminna położona wśród jezior, a jest ich 27! Cekcyn okolony jest Tucholskim Parkiem Krajobrazowym. Pięknie tu i cicho!
Potem udaliśmy się do Tucholi. To stolica Borów Tucholskich . Miasto położone jest na zachodniej części borów. Miasto borowiackie oprócz borów otulone jest rzekami: Brdą, Hozjalnną, Kiczą i jeziorami Głęboczek i Zamkowe.
W Tucholi na pięknym, zadbanym ryneczku zjedliśmy obiad. Ależ było tam uroczo i smacznie!
Po uczcie dla ducha i ciała pojechaliśmy do Chojnic, by tam spotkać się przy kawie z najbliższymi KM. Tam rozmowom nie było końca!!!
Podsumowując: ileż tu jeszcze jest do zobaczenia! Zauroczyły nas okolice Borów Tucholskich.
Bory Tucholskie znam, jeździłam tam z rodzicami na wczasy, ale w Cekcynie nie byłam. Widzę, że mieliście fajny dzień, mimo kiepskiej pogody:-)
OdpowiedzUsuńTeraz jestem Twoją krajanką, będzie więc więcej wspólnych tematów. Mieszkam w Bydgoszczy. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam letnie pobyty w Borach Tucholskich.Te wszystkie jeziorka w Borach Tucholskich są piękne, czyściutkie.I te cudowne wielokilometrowe wędrówki lasami i te grzybobrania! Tam naprawdę jest ślicznie i trudno się nudzić.Polecam też pływanie Wdą jakimkolwiek sprzętem pływającym, zwłaszcza w okolicach Jeziora Grzybek. Tam są miejsca,że pływa się w tunelu utworzonym z gałęzi rosnących nad wodą drzew.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Dla mnie to wszystko nowe! Pięknie zachęcasz. Może i mnie się uda zobaczyć tę cuda!
UsuńDziękuję, pozdrawiam bardzo serdecznie.
W Cekcynie nigdy wcześniej nie byłem, chociaż w Borach to już prędzej. Dawno temu, za dzieciaka, najczęściej na wycieczkach szkolnych. Ach, ten las i w ogóle cała ta przyroda w głuchej ciszy; ciekawe były czasy...Dziękuję za odwiedziny u mnie. Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńByła to moja pierwsza wizyta, ale wrócę do Tucholi i Cekcyna!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Niestety, nie byłam, nie znam tamtych okolic, ale może kiedyś, kto wie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)