Wizyta u lekarza rodzinnego była miła i szybka.
Wróciłam po kilku miesiącach z wszystkimi wynikami. Badania zlecono mi po tym jak skarżyłam się na krztuszenie przy jedzeniu.
Więc było tak.
Najpierw pani laryngolog ( przyjęła mnie bardzo chłodno, zbadała pobieżnie, bo pierwszy byłam na NFZ, a nie prywatnie) , skierowała mnie do neurologa.
W międzyczasie doktor rodzinna kazała zrobić mi gastroskopię, bałam się bardzo, było to moje tego typu badanie pierwszy raz! A strach ma wielkie oczy! Poszło szybko i bezboleśnie, a wynik był natychmiast i to wzorowy! Bolesność gastroskopii jest przereklamowana!
U neurologa było miło i fachowo, po obejrzeniu mnie ze wszystkich stron pani doktor przedstawiła mi czym grozi zachłystywanie i zleciła rezonans magnetyczny z kontrastem. O tym badaniu już się rozpisywałam, bezbolesne, ale z wielkim siniakiem. Po tygodniu był wynik. Byłam nim zmartwiona.
Moja lekarz rodzinna nie jest tym wynikiem zaniepokojona. Radzi pilnować cholesterolu i ciśnienia. Podałam pani dr kserokopie wszystkich badań i opisów specjalistów, ucieszyła się, że tak super się przygotowałam. Zbadała moje ciśnienie, osłuchała mnie, przy okazji zgłosiłam, że jestem już zaszczepiona przeciw grypie.
Pozwoliłam też sobie podsumować leczenie: " Najbardziej pomogła mi pewnie porada pani doktor, by jadać obiady w porze obiadowej, a nie obiadokolacje. Jadamy teraz tak w restauracji, spokojnie, powoli, siedząc prosto. Jem jak dama, tak jak pani radziła."
Pani doktor , zapewne przez grzeczność, nie powiedziała Ci, że z wiekiem tracą swą elastyczność i siłę wszystkie nasze tkanki.Wiotczeją również różne mięśnie, wysychają i tracą elastyczność różne ścięgienka i tak skomplikowany twór jak krtań też traci swe walory użytkowe. I dlatego trzeba jeść niedużo na raz i baaaardzo strannie wszystko przeżuwać, by przez przełyk przechodziła dobrze rozdrobniona papka.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Tak, masz rację, mówiła mi o tym wcześniej, jak radziła jeść obiady, a nie obiadokolacje.
UsuńDziękuję za porady, niestety zdaję sobie sprawę ze starzenia się.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ja też zauważyłam, że muszę małymi porcjami, niezbyt gorące i niezbyt twarde...czyli wszyscy mamy podobnie:-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że to TYLKO to :-)
Ty, moja droga jesteś za młoda, by to było ze względu na wiek! Ale dobrze sobie wyrabiać poprawne i zdrowe przyzwyczajenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ufff to ja też się dołączę, mam tak samo i zauważyłam że w porze obiadowej przełykam normalnie, a wieczorem mam problem z dlatego zaczęłam wieczorem jeść tylko jogurty lub miękkie twarożki bez chleba,bo wieczorem jestem zmęczona i wtedy zaczyna się problem. Siedzieć jak dama zastosuję:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawsze dobrze damą być!
UsuńJak się wie i uważa to jest nieźle!
Pozdrawiam serdecznie.
No cóż,kiedyś mogliśmy sobie pozwałąć na większą swobodę ,ale z wiekiem musimy się dostosować do wiekowych wymogów.Ale najważniejsze ,że jest w porządku/
OdpowiedzUsuńDziękuję za troskę. Masz rację, trzeba się dostosować. Lekarze też mówią często do osób dojrzałych: "stosownie do wieku" i to prawda.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Widzę na zdjęciu,że drzewa już liście gubią
OdpowiedzUsuńTak się skumulowały w jednym miejscu. Są w parku grabione.
UsuńU mnie piękna, złota, polska jesień!
Pozdrawiam serdecznie.
No ale co z tyk krztuszeniem się? Nadal masz tę dolegliwość? Stwierdzono co jest powodem i jak temu zaradzić?
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wyniki dobre
Pozdrawiam serdecznie
Już od czasu porad pani doktor nie mam
Usuńtak wielkich kłopotów.
Myślę, że panuję nad tym. Myślę jak jem. Nic nie stwierdzono, jest dobrze. Dziękuję za troskę. Pozdrawiam serdecznie.
Dobre wiadomości :), a spokojne jedzenie zawsze ma sens - bez pośpiechu i dokładnie gryząc:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zrozumienie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńCieszę się, że wszystko dobrze i nieustającego zdrówka pożyczam :)
OdpowiedzUsuńSuper życzenia! Pięknie dziękuję
UsuńJakże miło jest przeczytać, że komuś robienie badań i wizyty u lekarza nie kojarzą się z samym złem. Jestem przekonana, że damą jesteś nie tylko przy jedzeniu i tak trzymaj przez okrągły rok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo miłe to co piszesz. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Usuń"Jem jak dama" - pożyczam i wprowadzam to u siebie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak trzymać! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jest dobrze!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
stokrotkastories.blog.pl
Tak.
UsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie
Też chciałabym jak dama, ale zwykle jem przy biurku. W domu staram się trzymać zasad, że najpierw woda, potem powoli... Trzymam się przez dwa dni, a potem zapominam, po dwóch miesiącach znów zaczynam się starać, ale tylko przez dwa dni:)))
OdpowiedzUsuńWiem, pośpiech, wszystko trzeba szybko, a okazuje się, że jeść trzeba powoli. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń