Już wrzesień. Zaskoczył nas jesienną pogodą. Czas mija
spokojnie, stosownie do deszczy, mgieł, a raz po raz świeci słońce i jest
kolorowo. Mam nadzieję, że lato jeszcze nas rozpieści!
Wrzesień zaczął się badaniem , rezonansem głowy. Bałam się
kontrastu i miałam rację!!! Ogromny siniak tkwi na mym ręku do dziś. Badanie
całkiem bezbolesne, ale dzięki temu badaniu dowiedziałam się ile jest rodzajów
dźwięków. Istna kawalkada przeróżnych rytmicznych hałasów. Wynik za tydzień.
Dlaczego robiono mi tak
skąplikowane badanie? To wszystko z powodu zakrztuszeń, które często mi
towarzyszą
przy połykaniu. Myślę, że to pozostałość po leczeniu
Inrterferonem.
Moja pani doktor przejęła się tą moją
przypadłością. Wydała zakaz jedzenia obiadokolacji, więc musimy stołować się w
czasie pracy, a to jest bardzo przyjemne i wygodne! Poza tym szereg badań, gastroskopię, wizytę u
laryngologa i neurologa, rezonans jest ostatnim z badań. Bardzo uważam jedząc i
pijąc i nic mi nie jest, oprócz tego, że jestem szczegółowo przebadana!!!
A dziś wieczorem idziemy
na barkę, na koncert bluesa, to mi zrekompensuje szarą pogodę.
Ps. Kolory trzcionki przypadkowe. Chochlik.
Ps. Kolory trzcionki przypadkowe. Chochlik.
czyli zdrówka :) z muzycznym pozdrowieniem :) https://www.youtube.com/watch?v=9Y5PHNYnFJg
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMiałam takie badanie, ale na szczęście bez podawania kontrastu się obyło. Wrażenie straszne, jakbym siedziała w beczce, do której z maszynowego strzelają...
OdpowiedzUsuńŻyczę trafnej diagnozy i skutecznego leczenia:-)
Kontrast, wiadomo nie boli, a podobno dokładniej w głowie wszystko widać.
UsuńDziękuję, wyniki jutro.
Muszą być dobre!!!
Pozdrawiam serdecznie.
Też mi to dokucza, ale u mnie są dwie przyczyny- jedna to bałagan w gardle, bo w trakcie operacji uszkodzono mi nerw lewej struny głosowej i w wyniku rehabilitacji foniatrycznej prawa struna przesunęła się mocno w lewo.
OdpowiedzUsuńI teraz każdy laryngolog zagladający mi w gardło staje się bardzo pobożny i woła "o Boże!!!" Druga przyczyna to utrata elastyczności krtani po zastosowaniu przy podawaniu narkozy intubatora niedostosowanego do średnicy mojej krtani. Teraz przed każdym intubowaniem muszę mówić, żeby mnie intubowali sprzętem dla dzieci. A poza tym z wiekiem też krtań z lekka traci swój wdzięk i czar i staje się mniej elastyczna. Dostałam wskazanie do jedzenia małymi kąskami i baaaardzo długiego gryzienia, żeby nie było całych kawałków pokarmu a tylko sama papka.
Zdróweczka życzę i pomyślnych wyników.
Nie byłam świadoma, że tyle może być przyczyn zadławień. Może dlatego moja pani doktor potraktowała to tak poważnie.
UsuńTeż tak jadam, długo i w spokoju.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
zdrowie najważniejsze bo co bez niego z nami jest, zatem niech badania wykażą że jesteś zdrowa....
OdpowiedzUsuńDziękuję i tak będzie!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
I to jest najlepsza z wiadomości bo zdrowie jest najważniejsze:) a siniak zniknie niedługo. Ja niestety przez żelastwo, które mam w sobie nie mogę mieć rezonansu i jestem pozbawiona tej możliwości diagnostycznej:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dobrej zabawy wieczorem!
p.s. cieszę się, że podobają Ci się moje notki i, że tą ostatnią nie zanudziłam Cię na amen:)
Po prostu jestem zdrowa i tej wersji się trzymam!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak już się człowiek w szpony specjalistów dostanie,to jeden odsyła do drugiego.Zdrówka
OdpowiedzUsuńI strach, że coś znajdą!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Też miałam kiedyś mieć robiony kontrast,ale zrezygnowano ze zrobieniem go.Przyczyną był mało zadowalający stan moich nerek.
OdpowiedzUsuńTo badanie bezbolesne i podobno dokładne. Siniaka sfotografowałam trochę dla żartu, to przecież nic nie boli.
UsuńMoże należałoby Ci się takie badanie, nerki to poważna sprawa.
Pozdrawiam serdecznie.
Wylew jest duży i nie wygląda ciekawie, ale najważniejsze by doszli co jest przyczyną Twoich kłopotów. Jak coś znajdą, to lepiej niż mieliby tonąc w domysłach. Przy postawionej diagnozie można rozpocząć leczenie. Zdrowia życzę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJutro odbiorę wynik. Pewnie nic mi nie jest. Może zwiotczenie mięśni po Interferonie. Siniak się sam leczy. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Maya
OdpowiedzUsuńBrzydko mi to wygląda :( Moja siostra także ma takie ataki, tak, jakby duszenie i pieczenie (zgaga). Za szybko je, to wiem na pewno... I mnie się czasem zdarza. Miejmy nadzieję, że wyniki nie wykażą niczego złego. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za troskę. Staram się jeść powoli i nie rozmawiać w czasie posiłku. Stąd nasza decyzja o obiadach poza domem w czasie pracy, a pracujemy 20 km od miejscowości w której mieszkamy. Właściwie problem prawie zniknął.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszystko powoli minie ..i siniak zniknie i wyniki będą w normie.
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem stres oczekiwania.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Dziękuję, kochana! Siniak głupstwo, wyniki mam, coś czuję, że prawie dobre. Napiszę o tym w następnej notce. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Usuń