poniedziałek, 13 lutego 2017

Nie ma już Krysi Sienkiewicz z nami!

Krysia, tak ją zawsze nazywaliśmy, była nam bardzo bliska.
W 1988 roku kupiłam jej książkę "Haftowane gałganki" i ta książka wspierała mnie w dni pełne szarości w jakich musiałam żyć! Nadawała sens mojemu szyciu,wyszywaniu, szydełkowaniu i wszelkim pracom ręcznym. Byłam oryginalnie ubrana, moje dzieciaki też i tym rozjaśniłam sobie szarzyznę komuny!
Dziękuję Ci Krysiu za to!




Uwielbiałam też Krysi Sienkiewicz role aktorskie, teatralne i przepadałam za jej wcieleniami kabaretowymi!
Zawsze imponowało mi jej delikatne i często abstrakcyjne poczucie humoru, kochałam ten styl bycia!
Taką zwiewną, kolorową i lekko unoszącą się nad ziemią Cię zapamiętam.
Zapamiętam Cię taką, jaką siebie wyhaftowałaś!




8 komentarzy:

  1. Również bardzo lubiłam Panią Krysię,była taka ciepła i domowa,wielka szkoda ,ze odeszła.Poszukam tej książki na internecie,może uda mi się kupić,bo z przyjemnością bym poczytała.

    OdpowiedzUsuń
  2. najwazniejsze to wlasnie tak cieplo ja zapamietac

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej ... moje ... Haftowane gałganki, zaczytane i postrzępione od czytania. Bo ja nie haftowałam ale chłonęłam jej ciepło, pomysły, zachwyty ....

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapamiętam ją jako energiczną, pełną radości życia i zawsze uśmiechniętą osobę [*]
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczpospolita Babska... do której często wracam... zawsze budzi ciepło i radość...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubiłam tę aktorkę, zapamiętałam jej uśmiech
    [*]

    OdpowiedzUsuń
  7. Krystynę Sienkiewicz bardzo lubiłam występującą z Barbarą Wrzesińską jako siostry-sisters w Kabarecie Olgi Lipińskiej.Np.jako Alina i Balladyna.
    Nie wiem co z Gabrielą ,nie pisze do mnie od jakiegoś czasu.Myślę ,że zlikwidowała blog z racji dokuczliwości siostrzeńca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepsi Polscy Artyści odchodzą 😫😫😫

    OdpowiedzUsuń