Minął kolejny weekend. Ostatni tego lata! Postanowiliśmy szukać łąk pełnych wrzosów, ale stało się inaczej. Zaprosił nas na działkę brat. Ależ tu różności!
Kwitnące wrzosy, róże, zioła.
No i krzewy i drzewa owocowe, tyle dobra i smakołyków. Obdarowano mnie aronią, gruszkami, jabłkami, śliwkami i malinami!
Wczesna jesień to taka pora kiedy zamyka się lato w butelkach i słoikach.Piękna i pożyteczna praca ,a jaka smakowita! Bardzo ładnie robisz zdjęcia. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny.
Witaj. Nie wiem czy wiesz, ale to nie ładnie tak kusić:) Lecz faktem jest, że trzeba zatrzymać czas lata i początku jesieni, choćby w słoikach. Pozdrawiam ciepło.
Jesień w ogrodzie jest piękna... ja właśnie będę przesadzać moje wrzosy, bo się za bardzo rozrosły.
OdpowiedzUsuńnawet nie Wiesz jak bardzo brakuje mi babcinych i maminych konfitur...
OdpowiedzUsuńWczesna jesień to taka pora kiedy zamyka się lato w butelkach i słoikach.Piękna i pożyteczna praca ,a jaka smakowita!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie robisz zdjęcia.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny.
no, nie ma jak swoje powidła....zrobiłam jak zawsze ze śliwek...
OdpowiedzUsuńJa też robię różności na zimowe wieczorki,polecam dżemik z pigwy::))Piękna działeczka,Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobry i hojny Braciszek to skarb. Takich darów nie wolno marnować, będziesz zimą czule myśleć o Bracie, jedząc pyszności ze słoiczków.
OdpowiedzUsuńWitaj. Nie wiem czy wiesz, ale to nie ładnie tak kusić:) Lecz faktem jest, że trzeba zatrzymać czas lata i początku jesieni, choćby w słoikach. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWłasne przetwory-pycha!
OdpowiedzUsuńŁadny ogród. Owoców z ogrodu nic nie zastąpi! Czy z aronii też robisz przetwory?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Clara