Po opublikowaniu poprzedniego postu otrzymałam smutną wiadomość o śmierci kuzyna. Zburzyło to moją radość z jaką czekałam na urodziny siostry. Wspominaliśmy Pawła, podziwialiśmy jak dobrym był mężem, ojcem, człowiekiem.
Miał tragiczną starość, sześć lat temu zmarła jego cudowna żona, a jego sielankowe, choć pełne pracy, życie też się skończyło! Zapadł w depresyjny stan, a to po roku skończyło się udarem i obcięciem nogi! On, sportowiec, był teraz człowiekiem bezczynnym, nie miał w sobie siły walki! I tak ostatnie pięć lat spędził na wózku, był całkowicie zależny od opieki córek i ich mężów. Cieszył się miłością i troskliwością dzieci, wnuków, prawnuków i sąsiadów. Odszedł cichutko, tak jak żył przez ostatnie sześć lat.
A moje życie toczy się dalej. Przez kilka dni nie miałam internetu, to chyba skutek burz. Dziś wszystko śmiga. Szykuję się na ślub pupilki. Jedziemy 100 km do wielkiego miasta na weselisko z stu dwudziestoma gośćmi!
I tak to smutek przeplata się z radością, a radość przeplatana jest smutkiem.
Bo takie jest życie - czasem słońce, czasem deszcz.
OdpowiedzUsuń:-)
stokrotkastories.blog.pl
ot życie....miłej zabawy...
OdpowiedzUsuńBardzo smutne, ale jak powiedziały poprzedniczki - samo życie, jedni sie rodzą, inni umierają, a jeszcze inni tańczą na weselu .
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :-)
Smutne ale normalne, zwyczajne. Miał dobre życie, dobrą opiekę przez ostatnie lata.
OdpowiedzUsuńWesele na 120 gości! Będzie się działo!
Tak się to w życiu przeplata- radość ze smutkiem. Pomimo smutku baw się miło ;)
OdpowiedzUsuńMożna jedynie pozazdrościć, że ludzie tak silnie potrafią kochać, iż po utracie partnera, nie potrafią się odnaleźć, choć mają warunki(opiekę najbliższych) by żyć dalej. Przyłączam się do życzeń Anabell i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze mimo smutku.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻycie i śmierć, radość i smutek... Wszystko przeplata się w naszym życiu, tak to jest.
OdpowiedzUsuńA jak wesele to ma być radośnie, więc baw się wyśmienicie:)
taka życiowa przeplatanka. raz słońce, raz deszcz. trudno się czasem z tym pogodzić...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mimo ostatnich wydarzeń, na weselu bawisz się dobrze. Pozdrawiam
Bo życie nasze to tylko chwile
OdpowiedzUsuńSamo życie... Radość- smutek, śmierć-wesele...Jedni się rodzą inni odchodzą, a życie się toczy. Mam nadzieję, że bawiłaś się wspaniale! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńtak to już jest i nic tego nie zmieni... to teraz czekam na relację z wesela :)
OdpowiedzUsuń