niedziela, 20 listopada 2016

Notka beztalencie.

Sformułowałam tytuł i zaraz zaczęło się knocić! Próbuję drugi raz. Postanowiłam tytułu nie zmieniać, to przecież nie czary, tylko zwyczajny Internet.
Tydzień pracy, potem dziś kończący się weekend. Sporo odpoczynku, ale piątek burzliwy.
KM z wizytą u kardiologa, ja w pracy sama. Powrót autobusem. Nawet przyjemnie, bo jest się wśród ludzi.
Spotkaliśmy się w domu i musieliśmy wrócić razem do firmy, by uzbroić alarmy.
Piątek był nasz, ale dopiero od 22 godziny.
Sobota udana. Rano kosmetyczka, KM - fryzjer. Potem długo spacer po lesie. Plony na zdjęciach.

Wieczór u syna. Urodzinowy wieczór.  Bardzo byliśmy szczęśliwi, że tak nam się dobrze rozmawiało! Syn opowiadał o nurkowaniu, pokazywał filmy
 ze swego podwodnego życia. Ależ to go pasjonuje!
To wielkie szczęście mieć sobie tak wiele do powiedzenia! Matka, ojciec i dorosły syn.
Po kilku godzinach dołączyli do nas pozostali członkowie syna rodziny, żona, syn, córka i biesiadowaliśmy do późnych godzin wieczornych.
Niedziela za to bardzo spokojna, a od poniedziałku... i tak mija tydzień za tygodniem.
A nie mówłam, że będzie bez pazura, bez talentu?

12 komentarzy:

  1. jeśli taka codzienność cieszy i daje satysfakcję to po co pazur?....

    OdpowiedzUsuń
  2. Po co Ci jakiś pazur?To dobrze, gdy czas płynie tak, że nie trzeba przy opisywaniu go używać wysokich tonów i stosować wykrzykników. Takie zwykłe chwile są niezwykle cenne.I warto je kolekcjonować.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas prędzej "byle do ostatniego piątku w miesiącu" hehe ;) Już niedługo.

    Nurkowanie jest super... też bym chciała. Oj tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się bardzo podoba, szczególnie w rozświetlonym lesie :)
    Do ciepełka rodzinnego nie pasuje pazur.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzien Dobry:)

    Nurkowanie to takie dosc niespotykane hobby. Predyspozycje trzeba chyba nieprzecietne posiadac?

    Dziekuje za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  6. no i pięknie! a talentu Ci nie brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zwykłe życie bywa najciekawsze i masz rację, rozmowy z dorosłymi dziećmi są budujące, zwłaszcza gdy te dzieci mają pasje i dzielą sie swoimi emocjami :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie zwykłe dni...chciiaż miłe rodzinne spotkanie zawsze jest niezwykłe -jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem dobrze czytać takie wieści. :)

    No w sumie można to i tak rozumieć, może dokładniej nie siebie tylko jak uczy.

    To już takie sprinterskie studia można rzec, bo roczne. Ale pewnie i tak coś do zrobienia będzie, do ogarnięcia, nauczenia się itp.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też na razie nie planuję zwierzaków w domu, za bardzo jeszcze pamiętam o koszatniczkach moich, co nie tak dawno odeszły. Ale faktycznie zwierzak w domu to super sprawa.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Spędzenie czasu z rodziną to najlepsze spędzanie czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. wcale nie beztalencie :) dobrze się czytało :)
    super, że spędziłaś weekend z rodziną :) :*
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń